3.02.2013

DYWAN Z FILCU (TYDZIEŃ 17)

W długie zimowe wieczory nie zawsze zostajemy w domu i zajmujemy się domkiem. Czasem gdzieś wychodzimy, na przykład do cioci Magdy i wujka Tomka (wujek Tomek świętuje czwarty rok pobytu w Mieście Łodzi).

Wtedy mama wyciąga z torby filc i nożyczki  zajmuje się wycinaniem dywanów (bo mówi, że zostało nam jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia i nigdy tego nie skończymy):



A my oglądamy przez dwie godziny bajki, bo właśnie na to mamy ochotę:

2 komentarze:

  1. Widzę niebieskiego wilka z IKEI :)
    U nas też taki mieszka! Razem z pomarańczowym łosiem i białym misiem tworzą wspaniałą drużynę ;)

    Pozdrawiam!

    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Wilk chyba pewnej małej Eli... Jest strasznie fajny, trzeba przyznać :-).

    OdpowiedzUsuń