Kupiliśmy mnóstwo bardzo miękkiego miedzianego posrebrzanego drutu (który jest świetny, łatwo się wygina, ale nie łamie). Mieliśmy z niego zrobić druciane krzesła, ale niestety okazał się za cienki i ostatecznie powstała ta oto lampa:
Robiliśmy ją wspólnie (nawet Marcin rysował na karteczkach) i uważamy za arcydzieło!
Lampa super! Dobrze się wpasowuje w dzisiejsze trendy wnętrzarskie :P :D :) Świetnie!
OdpowiedzUsuńwww.WnetrzaZewnetrza.pl
Jakby to powiedzieć, to coś więcej niż wpisywanie sie w trendy...
OdpowiedzUsuńhttp://mareksmigielski.blogspot.com/2013/04/konkurs.html
:-)